Scenariusz dla Dominiki. Myślę że się spodoba. Miłego czytania ^,^
Właśnie siedziałaś w kuchni i patrzyłaś jak wstaje sobotnie słońce. Rozmyślałaś jak zerwać ze swoim chłopakiem. nagle poczułaś ręce na swoich ramionach.
- Dobrze się spało ? - spytał głos z za ciebie. odwróciłaś głowę. to był twój tata.
- Mogło być lepiej. - odpowiedziałaś załamana
- Nie przejmuj się będzie lepiej. Ja już muszę iść do pracy. Trzymaj się. - krzyknął i wyszedł. Zostałaś jak zwykle sama w domu. Jak zwykle tata w pracy, a mama nie żyje od 3 lat. Nie miałaś przyjaciół. Wyszłaś na podwórko. Szłaś chodnikiem w rytm swojej ulubionej piosenki SHINee. Mijałaś różne wystawy sklepowe. Zauważyłaś przepiękną sukienkę. Akurat szukałaś jakiejś na wesele do twojej siostry. Weszłaś do środka. Podeszłaś do lady i spytałaś się czy mogłabyś przymierzyć tę sukienkę z wystawy. Kasjerka się zgodziła i poszła na wystawę. Po chwili wróciła z niebieską sukienką do kolan. Miała ona kokardę z tyłu przyozdobioną cekinami.