Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

sobota, 5 września 2015

B.A.P - Zapal świeczkę (Himchan)



Właśnie pierwszy raz od wypadku postanowiłaś pójść na grób ukochanego. Wyjrzałaś przez okno, by sprawdzić pogodę. Miałaś jeszcze na czole plaster, który przykrywał ranę. Padało tak jak wtedy. Ubrałaś się i wyszłaś. Zaczęłaś myśleć, przecież to nie musiało tak być.  Kochałaś go, przecież nic nikomu nie zrobił. Nie wiedziałaś dlaczego to się stało.
- Czemu Himchan ? Czemu nie ktoś inny ? - powtarzałaś sobie w myślach.
Kiedy dotarłaś na cmentarz już nie padało, ponieważ miałaś na sobie nieprzemakalną kurtkę, nie zmokłaś. Przeszłaś przez bramę i nagle poczułaś pustkę. Jakby ktoś zabrał ci cząstkę ciebie, a ty nie potrafiła być jej odzyskać. Łzy same zaczęły ci ściekać po policzkach. Bardzo brakowało ci Himchana.

sobota, 4 kwietnia 2015

MYNAME - Sąsiad (Chaejin)


Szłaś przez Seul wpatrując się we własne buty. Całe twoje życie było wielką klapą. Nigdy się tak źle nie czułaś jak teraz. Kiedy miałaś roczek twój dziadek zmarł. Paręnaście lat później okazało się że twoja ciocia jest chora na raka. Nie wiedziałaś jak na to wszystko reagować. Zaczęło padać, właśnie wtedy postanowiłaś wrócić do domu. zaciągnęłaś kaptur na głowę i zaczęłaś się kierować w stronę domu. Szłaś przez szare ulice spoglądając czasem w witryny sklepów. Kiedy już wchodziłaś przez bramkę zauważyłaś jakieś pudło pod drzwiami. Schyliłaś się po nie. Otworzyłaś drzwi. Weszłaś do środka i zdjęłaś mokrą kurtkę i buty. Postawiłaś pudło na stoliku w salonie, a sama poszłaś zrobić herbatę. Kiedy wróciłaś z kubkiem gorącego napoju. Usiadłaś na sofie i otworzyłaś pudło. Na początku zdawało się, że nic nie ma, ale po dłuższych poszukiwaniach znalazłaś swoje rolki na których kiedyś jeździłaś. Nagle przypominały ci się stare czasy, kiedy jeździłaś na nich i twój pech pozwolił na to byś upadła.

niedziela, 9 listopada 2014

Nu'est - Zepsuta komórka (Ren)


Jechałaś samochodem razem z rodzicami. Podziwiałaś przez okno widoki. Nie chciałaś go otwierać ponieważ było już za zimno. Nagle auto gwałtownie się zatrzymało.
- Co się stało ? - spytałaś tatę który kierował pojazdem
- Nic, po prostu próbowałem przejechać na zielonym, ale się nie udało. - stwierdził
Zerknęłaś przez szybę. Na chodniku stał chłopak. Miał czarne włosy. Skądś go znałaś ale nie mogłaś sobie przypomnieć skąd.
- Ja się przejdę. Do domu już nie daleko. - stwierdziłaś i wysiadłaś z auta.
- Dobrze tylko nie za długo. - stwierdził twój ojciec. - Nie chcę stracić i ciebie. - dodał w smutku.
Pół roku temu w wypadku zginęła twoja mama. Została zastrzelona. Zginęła na miejscu. Do tej pory nie znaleziono sprawcy.

piątek, 26 września 2014

B.I.G - Oświadczyny na lotnisku (Gookminpyo)


Właśnie wychodziłaś z pokoju, gdy zauważyłaś, że Gookminapyo nigdzie nie ma. Poszłaś do jadalni. Na stole stał bukiet kwiatów i jakaś kartka.Podniosłaś karteczkę ze stołu i zaczęłaś czytać.


" Przepraszam że ci nic nie powiedziałem o wyjeździe. 
Miałem zamiar zrobić ci niespodziankę i ciebie też zabrać. Proszę wybacz. 

                                                                         Twój na zawsze Gook"


- Jak mogłeś mi nie nie powiedzieć ! - krzyknełaś na cały dom
Po chwili pomyślałaś że możesz przecież do niego zadzwonić. Wybrałaś jego numer i zadzwoniłaś. Okazało się że telefon zostawił na stoliku w salonie. Wzięłaś kartkę jeszcze raz w dłoń i odwróciłaś. Na drugiej stronie był napis:

Jestem z Heedo. Jak byś nie mogła się do mnie dodzwonić,
zadzwoń do niego.

środa, 27 sierpnia 2014

JJCC - Lecząc rany, leczysz serce (Simba)

Scenariusz dla mojej koleżanki. Dziś wraca do Polski. Więc na powrót, napisałam scenariusz.
                                                            



Stałaś w lusterku przyglądając się swoim nogom i rękom. Były strasznie posiniaczone i poranione. Po chwili do pomieszczenia wszedł twój chłopak, był zły. Wiedziałaś co się święci. Nie chciałaś by jeszcze gorzej cię poranił. Od razu schowałaś się w ciasny kąt pomiędzy szafą z lustrem a łóżkiem. Chłopak rozzłoszczony zaczął cię szukać, wiedział że jesteś w tym pokoju. Po chwili cię znalazł. Wyciągnął cie z tamtąd i popchnął na lustro, te w rezultacie pękło i poraniło ci plecy. Prześlizgnęłaś się pod jego nogami i uciekłaś z domu. Pomyślałaś by jak najszybciej zadzwonić do swojego znajomego, Youngjin'a. Był środek nocy, ale on za pierwszym razem odebrał.
- Coś się stało___ że tak późno dzwonisz ? - spytał
- OTWÓRZ DRZWI ! - krzyknełaś do słuchawki.