Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

czwartek, 2 stycznia 2014

B.A.P- Pomylone książki (Daehyun)

Scenariusz dla Kim HyoWoon. Chciałaś to proszę bardzo :) No i powodzenia w opowiadaniu.
                                               

Byłaś w trzeciej klasie gimnazjum. Szłaś sobie korytarzem szkolnym rozmawiając z koleżankami. Zderzyłaś się z jakimś chłopakiem wiedziałaś tylko że jest nowy w szkole. Kucnęłaś by pozbierać kartki, które ci wypadły tak jak temu chłopakowi. Spojrzeliście sobie w oczy i zadzwonił dzwonek na lekcje chłopak tylko przeprosił i pobiegł do klasy gdzie miał lekcje. Ty tylko się uśmiechnęłaś i też poszłaś pod klasę. Dopiero się zoriętowałaś że masz książki chłopaka. Zerknęłaś na podpis. Nazywał się Jung Daehyun. Po lekcjach chciałaś oddać chłopakowi zeszyt, zaczęłaś biegać po wszystkich korytarza szkoły. Nie znalazłaś go. Gdy miałaś się już poddać, poczułaś jak ktoś cię puka w ramię. Odwróciłaś się, to był on mocno zarysowane oczy, krótkie włosy i uśmiech na twarzy.
- Szukałem cię ___. - powiedział
- Skąd znasz moje imię ?- spytałaś ze zdziwieniem

- Stąd.- odpowiedział i oddał ci twoją książkę od biologii, a ty oddałaś mu w tym samym czasie zeszyt od koreańskiego. Po chwili byliście na schodach przed budynkiem. Chłopak cię odprowadził po drodze wymieniliście się numerami telefonów.
- Jak będziesz chciała pogadać to napisz. - powiedział ty potwierdziłaś to ruchem głowy. Rozstaliście się.
- Dzięki że mnie odprowadziłeś Daehyun - powiedziałaś i znikłaś za drzwiami mieszkania. Polubiłaś go. Tak przy najmniej twierdziłaś. Następnego dnia w szkole wszyscy gadali o tym, że jesteście parą. Temu zaprzeczałaś. Po chwili po całej klasie rozległo się pukanie do drzwi, delikatnie się one uchylił. W progu stał nie kto inny tylko Daehyun. przeprosił za spóźnienie i usiadł obok ciebie, ponieważ tylko ty w klasie siedziałaś sama w ławce.
- To jest wasz nowy kolega Daehyun. - przedstawiła chłopaka nauczyciela - Będzie z wami chodził do klasy. - dodała. Wszyscy byli uśmiechnięci, z powodu że chłopak z tobą siedział w ławce. Po lekcjach chłopak zaproponował mi wyjście na spacer. Natychmiastowo się zgodziłaś. Najpierw poszliście w tam tym kierunku a następnie poszliście na lody. Chłopak ponownie cię odprowadził pod dom, ty na pożegnanie pocałowałaś go w policzek.
- Dobrze się bawiłam. - powiedziałaś i zostawiłaś chłopaka w oszołomieniu i milionami myśli na ten temat. Dopiero gdy zniknęłaś za drzwiami, chłopak powrócił do stanu używalności. Wyjrzałaś przez okno a chłopak śmiesznie potrząsnął głową. Zaśmiałaś się z tego powodu.
-____ co się stało ?-spytała cię tata
- Nie, nic. - odeszłaś od okna i poszłaś do swojego pokoju. Położyłaś się na łóżko i po chwili usnęłaś. Przez te dwa dni polubiłaś Daehyun'a. Nie jest przy najmniej jak inni chłopacy z twojej klasy, czyli wredni i nie potrafiący okazywać uczuć. Następnego dnia normalnie jak co dzień wyszłaś z domu. Po około 20 minutowej drodze stałaś tuż przed budynkiem szkoły do której uczęszczałaś. Weszłaś do środka, poszłaś do szatni zostawić buty i poszłaś do swojej szafki. Okazało się że Daehyun ma szafkę obok ciebie bo się zamienił ze swoim przyjacielem Zelo.
- Cześć. - powiedział na przywitanie
- Hej. Gdzie mamy lekcje ? - Ty i twoja niezawodna pamięć.
- Mamy religię. - odpowiedział uprzejmie
- Dziękuje. - wzięłaś książki i poszłaś pod salę lekcyjną około godziny 15 skończyły się lekcje a ty wracałaś do domu. Zaczął padać deszcz.
- no lepiej być nie może nie dość, że dostałam jedynkę to jeszcze to. Boże czym ja ci zawiniłam? - spytałaś się samej siebie. Ruszyłaś w stronę domu. Szłaś słuchając muzyki, gdy nagle szybki samochód przejechał obok ciebie oblewając wodą z kałuży.
- Niech to szlak i jeszcze to ?! Nie wytrzymam. - znowu gadałaś sama ze sobą. Całe szczęście że byłaś kawałek od domu. Szybko weszłaś do niego zrzuciłaś buty i poszłaś się przebrać. Zeszłaś na dół na obiad. Po posiłku poszłaś na górę odrobić lekcje i się pouczyć, by mieć wolne w sobotę i niedzielę. Gdy już to zrobiłaś było dość ciemno a ty robiłaś się śpiąca. Momentalnie usnęłaś wśród książek.
                                     ~*Miesiąc później*~
Byliście dobrymi przyjaciółmi a tobie zaczęło się zdawać że jesteście więcej niż przyjaciółmi. Wiedzieliście o sobie nawzajem wszystko. Było jeszcze jasno wyszłaś na taras. Poczułaś powiew chłodnego powietrza. Nagle poczułaś ciepło na swoich ramionach szybko się odwróciłaś.
- Co ty tu robisz !? - powiedziałaś zdziwiona widząc Daehyun'a.
- Przyszedłem do ciebie, ale teraz to mało ważne. - byłaś oszołomiona słowami chłopaka. On chce mi powiedzieć że...
- Kocham cię. - dopowiedział chłopak, jakby wiedział o czym myślisz. Przytuliłaś go odwzajemnił uścisk. - Ja ciebie też. - wyszeptałaś mu do ucha. Stałaś twarzą zwróconą na drzwi, a one się delikatnie uchyliły. zauważyłaś że to mama sprawdzająca co robimy. Wskazałaś jej gestem głowy aby zostawiła was samych. Wyszła. Wy na zapieczętowanie swojego związku złączyliście usta w namiętnym pocałunku. Młodszy (co prawda o miesiąc ale młodszy) miał ręce położone na twoich biodrach, a ty miałaś zarzucone na jego ramiona.

3 komentarze: