Sungjong - Sen (Infinite)

Już widziałaś białe światło i miałaś zamiar iść w jego kierunku, gdy nagle poczułaś że powróciłaś na ziemię. Obudziłaś się w szpitalu. Leżałaś na łóżku szpitalnym i czułaś że nie masz rąk i nóg. Podniosłaś delikatnie głowę i poczułaś ból.

- Połóż się i odpoczywaj. - usłyszałaś głos. nie wiedziałaś kto to ponieważ lampa która wisiała nad twoim łóżkiem odbijała promienie słoneczne prosto na twoją twarz.

- Kim jesteś ? - spytałaś

- To ja twój Sung. - odpowiedział, położył twoją dłoń na swoim sercu 

- Jak ty tu ? ...kiedy ?

- Wczoraj przyjechałem. jak się dowiedziałem o twoim wypadku. Wszyscy myśleli że nie żyjesz. Tylko ja byłem dobrej myśli.

- Ile czasu już tu jestem ? - spytałaś zdziwiona

- Już chyba 3 dni. 

- Czemu  ja nic nie pamiętam ? - spytałaś zdziwiona

- Nie wiem, ale teraz odpoczywaj. Nie przejmuj się tym teraz. Zaraz do ciebie wrócę. - stwierdził i wyszedł a hol. 

Zostałaś sama. Dręczyła cię jedna myśl "Co jest dzisiaj za dzień tygodnia". Stwierdziłaś że spytasz Sungjong'a jak tylko wróci. Po chwili chłopak wszedł z wielgachnym misiem. 

- Wszystkiego naj ___ ! - krzyknął i wyręczył ci misia. 

- Dziękuje, że pamiętałeś kiedy ja nie. - zaśmiałaś się - Oppa, który dzisiaj dzień miesiąca ? - pytałaś, przytulając misiaka

- **.**(data twoich urodzin urodzin) - odpowiedziała chłopak

- To już ? Dziś ? - spytałaś zdziwiona.
- Tak, kotek. - odpowiedział
Nagle poczułaś, że ktoś próbuje potrząchnąć.
- No w końcu się obudziłaś. Zbieraj się za godzinę jest koncert Infinite ! - krzyknęła twoja przyjaciółka a ty natychmiastowo wyskoczyłaś z łóżka i zaczęłaś się zbierać.
                                                      
Wiem krótkie, za mało tekstu, za mało literek itd. Przepraszam was jestem tak zmęczona że mój mózg już nie pracuje, a chciałam to dziś napisać. Żeby tego było mało to jeszcze kolano mnie boli. T.T A wy jak rozpoczęliście już wakacje czy jeszcze nie C: